Na stronie Centrum Projektów Polska Cyfrowa 30 grudnia 2016 pojawiła się „Opinia prawna w sprawie możliwości i sposobu wykorzystania metodyki Agile w projektach informatycznych realizowanych z zastosowaniem ustawy – Prawo zamówień publicznych”. Co to takiego i dlaczego o tym wspominamy na łamach naszego portalu?
Swego czasu napisaliśmy krótkiego newsa o tym, że w Wielkiej Brytanii Ministerstwo Skarbu zatwierdziło możliwość stosowania zwinnych metod pracy przy zamówieniach rządowych. Podlinkowana wyżej opinia zlecona przez Skarb Państwa otwiera podobne możliwości w Polsce. Zawdzięczamy ją Kancelarii Maruta Wachta, która ma już wieloletnie doświadczenie w projektach prowadzonych zwinnymi metodami i między innymi dzięki niemu wygrała przetarg na sporządzenie tejże opinii. Właśnie z tej kancelarii wywodzi się Łukasz Węgrzyn, którego wystąpienia nt umów agile już kilkakrotnie opisywaliśmy i chwaliliśmy na naszych łamach.
Przechodząc zatem do streszczenia zawartości:
- Opinia stwierdza, że mamy już w tej chwili przewidziane prawem mechanizmy, by wykorzystywać agile w sektorze publicznym, a nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych dodatkowo wzmacnia ten obszar. To oznacza, że formalnie nic nie stoi na przeszkodzie, by jednostki publiczne zawierały umowy z firmami pracującymi zwinnie.
- Przedstawione i zestawione z modelem kaskadowym zostały szczegółowo korzyści, jakie daje wprowadzenie agile. Jest to ciekawe o tyle, że opinia sięga do wielu źródeł, w jednym miejscu zestawia szereg argumentów opartych na faktach i podaje przykłady z konkretnych firm w Polsce i za granicą. Kawał dobrej lektury dla każdego sceptyka.
- Ponad połowa opinii to dobre wskazówki, jak powinny wyglądać i co powinny uwzględniać umowy dotyczące pracy zwinnymi metodami, by zabezpieczyć interesy obu stron. Mowa jest tutaj o metodach wynagradzania, zarządzaniu projektami, odbiorze produktów, dokonywaniu zmian i prawie własności, co pokrywa większość kwestii poruszanych w umowach.
Co zatem dalej? Teoretycznie drzwi przed zwinnymi firmami stoją otworem, by brać udział w przetargach w sektorze publicznym. A praktycznie? Łukasz Węgrzyn, z którym miałam możliwość porozmawiać na temat tej opinii, zauważył, że podobnie jak w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, teraz urzędnicy muszą mieć czas na oswojenie się ze zmianami i nabycie nowych kompetencji, umożliwiających poruszanie się po świecie agile. Zaimplementowanie zwinnych metod pracy do zamówień publicznych nie powiedzie się, jeśli urzędnicy nie będą wiedzieli, z czym ten agile się je, a “góra” w postaci ministerstw nie da wyraźnie zielonego światła na podpisywanie umów uwzględniających ten model pracy. Jest już pierwszy sygnał, że zmiany są zauważane:
ważna opinia dla administracji realizującej projekty IT https://t.co/IrZyFMQOZt
— Anna Strezynska (@AnnaStrezynska) January 5, 2017
Miejmy zatem nadzieję, że już wkrótce usłyszymy o pierwszym projekcie prowadzonym zwinnie z zastosowaniem ustawy Prawo zamówień publicznych.